14 lipca 2017 w Stanford Children’s Hospital w Kaliforni Julia przeszła skomplikowaną operację serca.
Profesor Hanley zapewnia, że wszystko przebiegło bez najmniejszych komplikacji. Zostały zrekonstruowane cztery tętnice płucne, wymieniono pień płucny i zastawkę płucną, takiej wielkości, z której Julia nigdy nie wyrośnie. Za około 20 lat będzie trzeba ja wymienić na sztuczną, jednak bez potrzeby otwierania klatki piersiowej.
Julia miała ekstremalnie wysokie ciśnienie w prawej komorze serca, która ogromnie przerosła. W tej chwili, dzięki operacji, ciśnienie zostało obniżone ponad czterokrotnie i jest dokladnie takie, jak u każdego zdrowego człowieka.
Następnego dnia rano Julia przebudziła, podłączona do respiratora. Dwa dni po operacji Julia już oddychała sama, nie mogła nic mówić ale się uśmiechała z radości.
Od pierwszych minut po operacji, serduszko i płuca są w doskonałej kondycji. Nawet przez chwilę, lekarze nie mieli co do tego żadnych wątpliwości.
Teraz przed Julią długa rehabilitacja i rekonwalescencja.