Matylda Jastrowicz urodzona w 2014 roku choruje na złośliwy nowotwór oka zwany siatkówczakiem. Była leczona w Centrum Zdrowia Dziecka w Polsce oraz w klinice we Włoszech.
Po podaniu 6 cykli chemii niestety w oczku Matyldy pojawiły sie nowe ogniska nowotworowe. Lekarze postawili diagnozę usuniia oczka.
Jedyną nadzieją na uratowanie oka było leczenie przez dr. Abramsona w klinice Memorial Sloan Kettering Cancer w Nowym Jorku. Matylda rozpoczęła terapie, której koszt opiewał na ponad $175,000 dolarów.