W czerwcu 2015 roku, 40 letnia Joanna Jaworska, mama Julii (14) i Wiktorii (17), doznała wylewu krwi do mózgu z powodu pęknięcia tętniaka.
Kobieta przebywała w spiączce przez kilka miesięcy a obecnie jest pod stałą opieką w Highland Rehab Center. Rodzina mieszka w Bloomingburg w stanie NY. Dziewczynkami zajęła się sąsiadka Debbie, która sprawuje nad nimi opiekę prawna. Z dnia na dzień dziewczynki zostały bez środków do życia, wszystkie oszczędności zostały wykorzystane na leczenie mamy. Potrzebują pomocy finansowej na zakupienie jedzenia, ubrań oraz opłacenie rachunków.